Mindfulness w natarciu.
Podczas Tygodnia Zdrowia Psychicznego Dzieci, który miał miejsce od 4-go do 10-go lutego 2019 roku ogłoszono, iż Brytyjski rząd będzie wprowadzać w ponad 370 angielskich szkołach przedmiot zwany mindfulness (z ang. “uważność” lub “uważna obecność”). Przedmiot będzie elementem badań, które mają na celu poprawę zdrowia psychicznego u dzieci i młodzieży.
W informacji o programie przekazanej mediom wspomniano również, że młodzież będzie współpracować z ekspertami w dziedzinie zdrowia psychicznego, w celu nauki ćwiczeń
oddechowych, technik relaksacyjnych oraz innych metod pomagających w regulowaniu własnych emocji. Celem programu jest określenie, które narzędzia sprawdzają się najlepiej u młodych
ludzi, którym przyszło żyć w świecie szybkich i gwałtownych zmian. Badanie, którego koniec jest przewidziany na rok 2021 będzie jednym z największych tego typu na świecie.
Czym zatem jest Mindfulness ?
Zacznijmy od samej nazwy, która wiele wyjaśnia:
SATIPATTHANA czyli tradycyjna forma medytacji uważności, którą BUDDA nauczał swoich uczniów, w przeciwieństwie do klasycznej medytacji nie ma na celu oczyszczenie umysłu czy
zbliżenie się do BOGA, celem jest UWAŻNOŚĆ.
Dlatego też:
SATI oznacza UWAGA
UPA oznacza WEWNĄTRZ
THANA oznacza ZATRZYMAĆ
Zatem SATIPATTHANA rozumiana jest jako utrzymanie uwagi wewnątrz.
Według Jon Kabat-Zinn – „mindfulness oznacza zwracanie uwagi w szczególny sposób: z rozmysłem, na chwilę obecną i bez oceniania”. Do czego zatem odnosi się mindfulness ?
Do zmysłów. Do Koncentracji. Do obserwacji. Do celebrowania idei [Alexandra Frey, 2015].Jak rozpocząć przygodę z mindfulness? Poniżej 7 dobrych praktyk, które są ramami, mogącymi wspomóc nas byśmy w stu procentach stali się bardziej obecni w naszym życiu.
1) Bądź TU i TERAZ.
Kiedy Twoje myśli powędrują ku przeszłości lub przyszłości, uświadom to sobie i skieruj uwagę na chwilę obecną. Z pomocą przychodzi oddech, który zawsze jest TU i TERAZ.
2) Odpuść
Odpuść, nie oceniaj. Kiedy pojawi się myśl, zwłaszcza negatywna- zaobserwuj, odnotuj. Praktykuj nieprzywiązywanie się do idei, myśli, pragnień czy nawet prób kontrolowania odczuć. Wsłuchaj się w swoje ciało, zaakceptuj …i odpuść.
3) Bądź łagodny.
Bądź dla siebie łagodny/a. Nie krytykuj się. Mindfulness lubi życzliwość. Kiedy rozpoznasz bolesne przeżycia, podejdź do siebie ze współczuciem – zupełnie jakbyśmy starali się wesprzeć najlepszego przyjaciela.
4) Bądź cierpliwy
Praktyka jest niczym trening. Żeby mieć owoce treningu – wymaga to czasu. Oswajaj się z mindfulness krok po kroku.
5) Bądź entuzjastyczny
Praktykuj medytację z otwartością i ciekawością dziecka.
6) Nic na siłę
Czasami nie jest nasz dzień…i to jest ok.
Nie samobiczuj się z tego powodu. Niech uczucie porażki nie przylega do Ciebie. Zauważ, zaobserwuj, poczuj.
7) Zaangażuj się
Daj od siebie coś więcej. Bądź w 100% zaangażowany. Bądź tu i teraz, po prostu BĄDŹ.
Mindfulness w sporcie…czyli jak oddać dwa równe skoki
Częstokroć w sporcie naszym największym rywalem jest ktoś, kto siedzi w naszej głowie, a największą przeszkodą zbytnie analizowanie, rozmyślanie czy rozpamiętywanie tego co przed
chwilą poszło nie po naszej myśli w momencie kiedy my stajemy przed kolejną próbą zdobycia punktu, strzelenia bramki, przebiegnięcia dystansu czy oddania dalekiego skoku.
Już Adam Małysz w wywiadach z uporem maniaka mówił „chciałem oddać tylko dwa równe skoki”…To nie przypadek, że zasklepienie obecności pomagało wycisnąć jak najwięcej z
potencjału Adama Małysza, a energia która wcześniej mogła zostać wydatkowana na myśleniu o premiach od sponsorów, presji 15 milionów Polaków przed telewizorami, 50 tysiącami kibiców
na Wielkiej Krokwi, kwestiach związanych z przeciwnikami etc- została skierowana na dynamiczne wybicie w odpowiednim momencie zjazdu …i oddanie dwóch równych skoków .
Nigdzie indziej nie trzeba być bardziej obecnym niż w skokach narciarskich, gdzie sprawa rozchodzi się nie tylko o metry i punkty, ale także zdrowie i życie zawodnika.
Mindfulness w życiu czyli kiedy skupienie rośnie- energia płynie
Nie tylko młodzieży z Brytyjskich szkół przyszło żyć w świecie pędzących zmian.
Jednocześnie młode pokolenie jest szczególnie narażone poprzez nowe rodzaje uzależnień, nowe rodzaje lęków, nowe problemy (np. FOMO), które są charakterystyczne dla pokolenia Z. W wirze codziennych wyzwań jesteśmy bombardowani problemami, wyzwaniami, terminami , a ponadto o naszą uwagę silnie walczą globalne korporacje poprzez sprytne zabiegi marketingowe (od krzykliwych haseł, promocji, powiadomień do skrupulatnie dobranych mieszanek zapachowych w salonach galerii handlowych). Takie środowisko nie sprzyja ani umysłowej harmonii ani temu co kryje się pod pojęciem ego. Nasze ego jest zlepkiem myśli o przeszłości oraz o przyszłości, a jak wskazują badania- podczas medytacji aktywność odpowiedzialnych za ten proces obszarów mózgu (kora przedczołowa i kora obręczy tylnej) ulega wyciszeniu. Zatem nic więc dziwnego, iż wieloletni praktykujący medytację zdecydowanie lepiej sterują swoją reakcją kiedy pojawia się negatywna emocja jak napięcie, lęk czy strach. Oczywiście w skrajnych przypadkach niepokoju czy stanów depresyjnych nie obędzie się bez farmakologii, jednakże skuteczność praktyk mindfulness jest zadziwiająco bliska terapii (International Clinical Psychopharmacology , 2015), w której używane są leki. Zatem jeśli tylko mamy możliwość wyboru, zawsze należy się zwrócić się do natury.
Mindfulness na szwedzkim stole czyli uważność a trening mentalny
Niewątpliwie mindfulness należy do elementarnych narzędzi treningu mentalnego.
Zasklepienie obecności jest podstawą przed podejmowaniem działań zarówno związanych z aktywnością sportową jak i biznesową. Abstrahując od korzyści zdrowotnych jakie mindfulness
niesie za sobą , praktyka uważność przed wszystkim budzi świadomość. A to świadome życie leży u podstaw podnoszenia jakości życia. Trenerowi mentalnemu takiemu jak ja, który wykorzystujemindfulness jako narzędzie treningu mentalnego- serce rośnie, kiedy czyta kolejne artykuły na temat medytacji, która powoli wchodzi na salony. O dobrodziejstwie medytacji już wiedzą takie korporacje jak chociażby GOOGLE czy SONY, jednocześnie implementacja w systemie edukacji jest czymś nowym. Z ciekawością wypatruje momentu, kiedy w Polsce (a to się zapewne wydarzy za kilka lat) będzie można praktykować mindfulness jako przedmiot szkolny…dla rozwoju młodych i dla lepszego życia
Ściskam
Marcin Prusiński